Z każdym oddechem, tworzę wewnętrzny taniec.

Podczas sesji intuicyjnej jogi, wsłuchujemy się w nasz wewnętrzny taniec, który inspiruje zewnętrzny ruch. Uczymy się na macie jak wycofać umysł i ego od kierowania naszymi działaniami. W zamian, zainspirujemy uczucia i intuicję. Uczymy się słuchać naszego wewnętrznego tańca i pozwolić mu tworzyć nasze zewnętrzne ruchy.

Początek każdej intuicyjnej jogi zaczyna się od oddechu.

Każda intuicyjna joga zaczyna się od oddechu. Pracujemy z oddechem coraz intensywniej a proces idzie coraz głębiej inspirując zwiększenie krążenia krwi i dostarczania tlenu do każdej części naszego ciała. Czekamy cierpliwie. Słuchamy co nasze ciało ma dziś do powiedzenia. Gdzie moje ciało chce i potrzebuje uwagi. Tam, gdzie czuję przestój… ból, ucisk, chęć do wyprostowania się.. tam chcę iść.
Tam gdzie usłyszałam, że moje ciało potrzebuje więcej uwagi, tam kieruję mój oddech. Jeżeli świadomie oddychamy, to świadomie jesteśmy w stanie zdecydować się gdzie nasz oddech dostarcza tlen. Dzięki mojemu oddechowi, czuję gdzie tlen nie ma dostępu. Gdzie mam blokady.

Po co jest intuicyjna joga?

Po co? Po to żeby zaczynać rozumieć czym jest intuicja i jak moja intuicja się ze mną komunikuje. Kiedy moja intuicja mówi mi gdzie moje ciało potrzebuje mojej uwagi, słucham jakie ruchy byłyby dla tego miejsca pomocne. Moje ruchy w intuicyjnej jodze są po to żeby ulepszyć mój wewnętrzny taniec. Intuicja chce żeby ciało nie miało żadnej blokady. Intuicja chce żeby ciało było czyste, otwarte i gotowe do słuchania znaków od wszechświata.
Kiedy zaczynam czuć od środka, w którym miejscu ciało potrzebuje ruchu, to na początku moje ruchy są wolne, delikatne. Ruszam się z szacunkiem dla mojego ciała. Mogę zadawać mojemu ciału pytania, “Czy taki ruch jest dobry? Czy to pomaga?” Słucham odpowiedzi.

Na wdechu mogę wchodzić do konkretnej pozycji. Na wydechu mogę wychodzić. Wchodzę, wychodzę, delikatnie. Kiedy czuję potrzebę od mojego ciała żeby ruszać się szybszej, to najpierw zmieniam mój oddech, jego tempo czyli muzykę. Chcę być przekonana, że każdy ruch wychodzi od oddechu. Wtedy wiem, że słucham samej siebie. Wiem, że mój wewnętrzny taniec – moja intuicja – jest kierowcą mojego działania.

Jak na macie, tak w życiu.

Intuicyjna joga to lustro dla naszego codziennego życia. Kiedy ruszamy się z oddechem, słuchając naszej intuicji, możemy być przekonani, że ten ruch jest właściwy. Tak samo w życiu. Kiedy działamy w życiu a działania są zainspirowane dzięki intuicji to możemy być przekonani, że działamy właściwie. Podczas turnusu ćwiczymy razem aby każdy mógł po powrocie do domu korzystać z tych umiejętności i praktykować intuicyjną jogę samodzielnie.